------ jednoznacznie , czytelnie tłumaczy działanie MENGELE 19 zwanej covid 19 , Dr. Carrie Madej.
--------------- TO JUŻ NIE JEST w sferze S.F.----------------
-----zadzwoniłam do bliskiej mi osoby pracującej w Placówce tzw. SŁUŻBY ZDROWIA , chciałam wysłać jej zapodany filmik - NIE WYRAZIŁA ZGODY ! a szczepi.
"W odniesieniu do „szczepionki” na koronawirusa wprowadzone cząstki mRNA będą dodatkowo podlegać replikacji i translacji. Tak więc w „szczepionce” otrzymamy inwazyjną cząstkę, podobną do złośliwego wirusa lub złośliwych komórek nowotworowych, rzekomo dla naszego dobra. Osoby, które wahają się jeszcze przed przyjęciem tej genetycznej „szczepionki” niech uświadomią sobie, że po jej przyjęciu wprowadzą do swojego organizmu pasożytniczą cząsteczkę mRNA, podobną do wiroidów wykrytych do tej pory jedynie u roślin. Wiroidy roślinne nazywane są pasożytami transkrypcji, ponieważ przejmują one aparat transkrypcyjny swojego gospodarza, doprowadzając go do choroby lub śmierci. "
Fragment z wywiadu z prof.Zielińskim
Więc uważasz,że ten naukowiec kłamie.Dlaczego mam wierzyć jakimś tam Horbanom czy Simonom a nie prof.Zielińskiemu.
"Więc uważasz,że ten naukowiec kłamie.Dlaczego mam wierzyć jakimś tam Horbanom czy Simonom a nie prof.Zielińskiemu."
To nie jest sprawa wiary, tylko umiejętności oceny, kto mówi prawdę. Także wśród naukowców zdarzają się oszuści albo zwykli głupcy. Nie wiem czy ten naukowiec kłamie, może być szczery i sam wierzyć w to co mówi.
Jeśli Pani chce ufać Zielińskiemu i Madej, mnie to nie przeszkadza. Wolna droga ;)
Inna interpretacja działania tych szczepionek jest taka:
Szczepionka to cząstki mRNA niezdolne do samodzielnego rozmnażania mające na celu pobudzenie układu odpornościowego człowieka w sposób zabójczy dla Covida... te cząstki "udają" Covida... organizm nimi podrażniony wydziela antyciała niszczące te cząstki i Covida (bo są dla organizmu podobne).
Odporność się utrzymuje przez jakiś czas ...potem organizm "zapomina" lekcji którą otrzymał... wtedy znowu trzeba się zaszczepić.
Podobnie działają szczepionki przeciw grypie.
Zaszczepiony wcześniej człowiek reaguje natychmiast na wirusa antyciałami i wirus się nie namnaża...
Człowiek nie zaszczepiony reaguje na wirusa z opóźnieniem.
(dlatego szczepionka działa z opóźnieniem3-4 tygodni)
U człowieka nie zaszczepionego wirus się namnoży zanim jego organizm wydzieli antyciała a wtedy jego zwalczenie jest znacznie trudniejsze (antyciała nie wyrabiają przy takiej ilości wirusa)
... i wirus pożera płuca człowiekowi... człowiek się dusi ...
a bez tlenu padają inne narządy ...serce w pierwszej kolejności.
"Odporność się utrzymuje przez jakiś czas ...potem organizm "zapomina" lekcji którą otrzymał... wtedy znowu trzeba się zaszczepić.
Podobnie działają szczepionki przeciw grypie."
Są szczepionki, które wytwarzają trwałą odporność, problem z grypą jest, że regularnie pojawiają się zupełnie inne odmiany grypy. COVID-19 jest bardziej stabilny, chociaż mutuje, dalej jest wystarczjąco podobny.
.. oczywiście szczepionka jak i chlebek w sklepie, woda w kranie, szef w pracy...a na nawet własna żona czy kochanka albo gacie (jak u Nawalnego) mogą być toksyczne, wywoływać różne alergie oraz ostrzejsze przypadłości aż do śmierci włącznie.
.. wszystko zależy od rzetelności i intencji tej drugiej strony "relacji".
Trzeba mieć oczy i uszy (a zwłaszcza 3 oko czyli głowę) szeroko otwarte by przeżyć w tym okrutnym świece.
Tak było od zarania dziejów i tak jest teraz.
Piranie tylko czekają by was pożreć, muchy by was obsrać, pchły by was wyssać... liberałowie by was wydoić... szef, dzieci, żona i kochanka też.
Ja i moi bliscy miałem kilkudniowe kontakty z chorymi i jakoś wirus nie zrobił mi żadnej krzywdy więc po co mam sobie wstrzykiwać jakieś gówno nie wiadomo z czego zrobione i nie przebadane do końca.
Wyobraża pan sobie,że jakiś producent ogłasza,że nie odpowiada za jakość swojego towaru.Przecież nikt by u niego nie kupił szajsu.A nam wciskają nieprzebadany szajs a producent wymógł na rządach zwolnienie od odpowiedzialności za swój szajs.
"Ja i moi bliscy miałem kilkudniowe kontakty z chorymi i jakoś wirus nie zrobił mi żadnej krzywdy więc po co mam sobie wstrzykiwać jakieś gówno nie wiadomo z czego zrobione i nie przebadane do końca."
Po prostu się nie zaraziliście. Ale z tego nie wynika, że nie możecie się zarazić w przyszłości.
Na szczęście większość zarażonych przechodzi tę chorobę lekko, albo nawet bezobjawowo.
Niestety niektórzy przechodzą ciężko, szczególnie ci co mają inne problemy, na przykład z sercem lub są po prostu starzy. Tym zalecał bym poddanie się szczepieniu.
Jak szczepionki mają być szybko (by ratować życie) to musza być robione szybko w pośpiechu czyli nie do końca przebadane (nie mamy kilku lat na badanie).
A jak nie przebadana do końca to mogą wyleźć jakieś szkodliwe działania.
Producent nie chce zbankrutować (procesy w USA) więc się zabezpiecza..
mógłby również zrezygnować z wyścigu z epidemią i z zysków.
Szczepionka statystycznie jest pożyteczna gdy tylko redukuje liczbę ofiar choćby nawet kosztem że uratuje np. 100 Covidowców ale rozchoruje lub nawet zabije jednego całkiem zdrowego (jakaś alergia)..
To jest wojna z wirusem ..ofiary już są bo wirus nie czeka, wirus zabija ...walka idzie o to by tych ofiar było jak najmniej...w tej walce często opłaca się poświęcić pojedyncze "piony" by reszta przetrwała...inaczej stracimy wiele więcej "pionów".
Tych "pionów" nie wskazuje sie palcem ..to statystyka ich wskazuje.
Nie szczepienie się to zagrożenie roznoszeniem wirusa a więc statystycznie zabijanie innych "pionów"
Systemowi nie opłaca się tolerować takiego zachowania "pionów" bo liczba ofiar wzrośnie.
System musi wymuszać szczepienia się wszystkich... niestety...
każde odstępstwo to zwiększanie liczy ofiar i nawroty kolejnych fal epidemii.... i kolejne kryzysy gospodarcze, bankructwa.
To paskudne realia ..ale kto powiedział że wojna, epidemia, powódź , trzęsienie ziemi, susza to mają być przyjemne wydarzenia..
"Szczepionka statystycznie jest pożyteczna gdy tylko redukuje liczbę ofiar choćby nawet kosztem że uratuje np. 100 Covidowców ale rozchoruje lub nawet zabije jednego całkiem zdrowego (jakaś alergia).."
Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki.
Mark Twain
Statystyka: jedyna nauka, która pozwala różnym ekspertom wyciągnąć różne wnioski na podstawie tych samych liczb.
Evan Esar
A ode mnie: Statystyki mają to do siebie, że można je "dopracować"...
Metodą wymuszania szczepień może być odmowa leczenia na Covid osób które z własnej woli się nie zaszczepiły (będą protestowali bo Konstytucja, prawa człowieka... ale sami mają w d..pie prawa innych ludzi do tego by ich świry nie zarażały).
Łagodniejszą metodą są ograniczenia w miejscach publicznych dla nieszczepionych...albo kary finansowe jak za brak prawa jazdy.
Solidarność społeczna to ważna rzecz i warto egoistom mających w d..pie dobro reszty to przypominać w dotkliwy sposób.
Tak, ale tylko w tedy, gdy nie stanowi podstawy do zbrodni. Trzeba przy tym zdefiniować, o jaką "społeczność" chodzi. Gdy ktoś już to dokładnie zdefiniuje, może otworzą się niektórym oczy.
To "cieńki" problem... nie ma dymu (strachu) bez ognia.
Ja też jestem ostrożny... poczekam na statystyki szczepień..
jak nie będzie widać wielkich zagrożeń to się zaszczepię...
we własnym interesie i w społecznym interesie by innych nie zarażać i nie zajmować miejsca pod respiratorem innym.
A w ogóle to największe zaufanie mam do ruskiej szczepionki bo jest niekomercyjna.
Zachodnie firmy są komercyjne a dobrze wiemy do czego są zdolne dla zwiększenia zysków (pestycydy w żarciu, dodatki smakowe powodujące obżarstwo aż do śmierci....).
Świat polega na tym, że szuka się głupszego od siebie, żeby go zniewolić, a nawet zniszczyć.
Dlatego nie wolno przykładać do tego ręki, żeby nie okryć się sromotą.
Może są tacy, którzy akceptują swoją nikczemność, ja im szczerze współczuję.
Tzw. solidaryzm społeczny w obecnym wydaniu jest niczym innym niż wariacją prastarej zasady "divide et impera". Kto daje się na takie coś nabrać, ten kiep.
Opinia na temat projektu wprowadzenia szczepień przeciw COVID-19
dr Diana Wojtkowiak (doktorat z dziedziny wirusologii)
Białko Spike (wirusowy gen S) obniża poziom białka ACE2, co powoduje podwyższenie ANG-II, prowadzące do zwłóknienia płuc i ich niewydolności. Dodatkowo mechanizm ten aktywuje cytokinę TGF-beta, której wysoki poziom ma udział w procesach nowotworzenia. Jednocześnie związek z fibrozą ma kaskada kinazowa p38, aktywowana przez różne czynniki, ale też przez promieniowanie mikrofalowe stacji bazowych telefonii komórkowych. Podwyższenie normy promieniowania elektromagnetycznego, za którą spiesznie podążyli operatorzy firm telekomunikacyjnych, będzie pogłębiać zjawisko fibrozy pod wpływem białka Spike wytwarzanego przez RNA zawarte w szczepionkach. Dodatkowo stwierdzono, że przeciwciała przeciw białku Spike zwiększają infekcje.
Doniesienia sprzed kilku miesięcy mówiły o szczepionce RNA, której celem jest produkcja białka Spike, mającego stymulować układ immunologiczny do wytwarzania przeciwciał przez całe życie.W informacji o poszczególnych szczepionkach nie podajecie Państwo, czy zawierają one odwrotną transkryptazę i integrazę, przenoszące informację RNA do ludzkiego genomu. Nawet, jeżeli ich nie zawiera, przekazywane dziennikarzom informacje polskiego rządu wskazują na ogromny odsetek ludzi bedących nosicielami koronawirusów. Informacje od głównego polskiego dysponenta statystyk covidowych, 19-latka, na którego bogatym doświadczeniu opiera się nasz rząd, jeszcze niedawno podawały że co szósta osoba badana ma wynik pozytywny na SARS-CoV2 (być może rzut kostką do gry) a obecnie mamy wynik, że co druga osoba jest pozytywna (rzut monetą). Bez względu na polskie niewiarygodne statystyki, zagraniczne dane naukowe wskazują, że w przypadku przeziębień i gryp od lat w 15% mamy do czynienia z koronawirusem. Tym samym dostarczy on brakujących elementów do zjadliwego działania białka Spike charakterystycznego dla wirusa SARS-CoV i SARS-CoV2. Przejście banalnego przeziębienia po zaszczepieniu obecną szczepionką może więc prowadzić do zwłóknienia płuc. Czas, po którym stabilizuje się złożona odpowiedź immunologiczna pod wpływem przeciwciał to około pół roku. Krótszy okres badania klinicznnego może nie pokazać żadnych powikłań od szczepionki, dlatego wykorzystany okres badań dla aktualnej szczepionki przeciw koronawirusom jest nieakceptowalny dla każdego wirusologa i epidemiologa. Nigdy żadna sczepionka nie była zatwierdzona do stosowania w ciągu kilku miesięcy. Oznacza to, że obecnie bilans ryzyka jest nieważny, a szczepionka ma służyć innym celom, które wszyscy interesujacy się polityką miedzynarodową znają.
Nasz wasalny rząd wydając setki miliardów złotych na cele związane z planem „pandemia” nie uszczknął nic na badania oferowanych ekspresowych szczepionek, więcej nikt mający jakiś wpływ na podejmowanie decyzji nie przeczytał nawet w bibliotece informacji naukowych o samym wirusie i o eksperymenalnych szczepionkach. Ufamy firmom, że ich głównym celem jest niesienie ludziom dobra, a nie zysk finansowy, że metody badania opisane w podręcznikach zostały przez te firmy zastosowane, a szczepionki przeszły test bez jakichkolwiek negatywnych efektów. Ufamy też unijnym agendom z prywatnym kapitałem, uzależnionym od pretendentów do bycia rządem światowym, że takie badania zrobiły w naszym interesie. Test na zdrowych osobach od 16 do 26 roku życia, których ryzyko zachorowania na COVID-19 praktycznie nie istnieje, to oczywiście obraza dla wszelkiego podejścia naukowego i medycznego. Tych ludzi szczepionka ochroni w 100%, a powikłania młody i zdrowy organizm zniesie w miarę dobrze.
W opisie planowanego szczepienia nie mamy bardzo ważnej informacji, czy razem ze szczepionką będą wprowadzane do organizmu mikroczipy. Mikroczipy te zakontraktowane zostały już kilka miesięcy temu przez krakowską firmę pod określeniem COVID-19 lub COVID-2020. Jeżeli czipy nie są na razie przewidziane, to w jaki sposób będzie przeprowadzone sprawdzanie, że dana osoba jest zaszczepiona, co upoważni ją do wyjazdu za granicę lub skorzystania z opieki lekarskiej w ramach NFZ-u z płaconych całe życie składek na ZUS?
Jak rząd jest przygotowany na pandemię poszczepiennego zwłóknienia płuc? Ciekawe, że w ramach nowego funduszu tzw tarczy przeciw covidowej, duża część tego funduszu jest przeznaczona na cyfryzację z pomocą sieci 5G, która przez lokalnie bardzo wysokie promieniowanie pola elektromagnetycznego od wąskiej wiązki mikrofalowej będzie sprzyjać nieodwracalnemu zwłóknieniu płuc.
W tekście nie podaję cytowań publikacji naukowych z których korzystałam, jako że na zgłoszenie uwag przeznaczyliście Państwo tylko trzy dni, domyślam się, że celowo, aby osoby posiadające wiedzę nie dostarczyły bardziej pracochłonnych opracowań. Natomiast Państwo macie nieograniczony czas i miliardy finansowania, żeby we własnym zakresie zaznajomić się ze światowym stanem wiedzy przed wyszczepieniem wszystkich baranów. I z tej wiedzy bądź braku tej wiedzy będziecie Państwo rozliczani w ramach nietrudnej do przewidzenia śmierci od powikań wielu tysięcy ludzi.
Wprowadzenie warunkowości do korzystania z różnych zdobyczy cywilizacyjnych przypomina demokratyczne państwo Hitlera. To niebezpieczny krok do faszyzacji życia społeczeństwa. Zarówno żołnierze Wermachtu jak i SS byli na różne sposoby warunkowani dla celu jakim było panowanie nad światem. Dziś znów chodzi o panowanie nad światem. Mówienie o niepraworządności jest tu jedynie banałem.
Tekst ten udostępniony zostaje jednocześnie szerokiej opinii publicznej.
I ode mnie życzenia Noworoczne.
Życzę wszystkim wspierającym oficjalną narrację covidowo-szczepionkową ( a więc wrogom ludzkości) niezwłoczne, bezkolejkowe przyjęcie szczepionki.
:/ nie udało mi się poznać wszystkich przysłów żydowskich, zjeść potraw, ani przeżyć wszystkich ich świąt z przyległościami. Może dlatego jeszcze żyję.
Nie dziwię się. Nawet 19 min. życia szkoda, na wysłuchiwanie tych horrendalnych bredni. Kobieta twierdzi, że "prawie 20 lat studiowałam te rzeczy genetyczne". Pewnie jeszcze na nocniku studiować zaczęła, bo sama wygląda na 25 lat. Z dalszych informacji wynika, iż ludzkie DNA jest czymś na kształt kawałka papieru, z którego można swobodnie "wycinać, przycinać, wstawiać" mniejsze kawałeczki, jak fantazja dyktuje, a ta wycinanka podana w formie szczepionki, prędziutko "modyfikuje" rozwój i funkcjonowanie całej ludzkiej istoty. No to niech bierze - trisomię 21, progerię, z. Pataua, z. Downa, z. Edwardsa, Progerię, z. Turnera, Klinefeltera i wiele innych, znanych jej zapewne z tych 20-to letnich studiów, wycina, przycina, wkleja ich DNA, robi szczepionkę i "modyfikuje genetycznie" te od urodzenia uszkodzone genetycznie dzieci, skoro ta taka łatwizna. Już nie trzeba będzie abortować bądź dozgonnie utrzymywać płody z tymi zespołami wad DNA a progerie dożyją 80-tki. W przeciwieństwie do Pani bliskiej osoby , bardzo bym chciała WIEDZIEĆ jak w/w. ewidentne wady genetyczne z pomocą szczepionki naprawić. A proszę jeszcze pomyśleć nad uzyskaniem szczepionką trwałej młodości. Wszak starość też jest zaprogramowana genetycznie... :) Więcej krytycyzmu wobec bzdur, mniej naiwności w Nowym Roku życzę.
Pan kpi, czy właśnie sam diagnozuje swój IQ? Swoją drogą, ludzie chętnie przyjmują życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, ale jak im życzyć więcej rozumu, to od razu się obrażają...
Tyś za to wszystkie rozumy pojadła, jeno wyobraźni i wiedzy ci nieco brakuje , by pojąć co w głowie ci się nie mieści.
Szczegóły są tutaj drugorzędne natomiast intencje i możliwości techniczne o których pojęcia nie masz wchodzą tutaj do gry przeciwko ludzkości.
Nic na ten temat po prostu nie wiesz , stąd twój ciągły sceptycyzm co do możliwości sługusów diabła. Musisz na sobie tego doznać, byś oświecenia dostąpiła. Niestety za późno już będzie wtedy na płacz i rwanie włosów z głowy by odwrócić to co nieuniknione i się dokonało.
Rozumu się nie zjada, rozum się posiada, czego i Panu w Nowym Roku ze szczerego serca życzę. No i lepszych wzorów intelektualnych niż Edzia po zawodówce, wykopana z faceboka za omamy wzrokowe :)
ninanonimowa